Płeć się nie liczy
Te czasy już dawno się skończyły. Zgodnie z prawem nikt nie może być dzisiaj różnicowany ze względu na płeć, wyznanie czy kolor skóry. Ubezpieczenia komunikacyjne nie są w tej kwestii żadnym wyjątkiem. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o kwestii płci w kontekście ubezpieczenia OC: https://www.kobieta.pl/artykul/kobiety-za-kolkiem-czy-panie-placa-wiecej-za-ubezpieczenie-oc?
Co ubezpieczyciele biorą pod uwagę?
Poniżej znajdziesz najważniejsze elementy, które są brane przez ubezpieczycieli pod uwagę podczas kalkulacji Twojej składki:
wiek – bardzo ważny element, który w ogromnym stopniu wpływa na wysokość składki. Młodzi kierowcy często biorą udział w zdarzeniach drogowych, dlatego muszą płacić więcej niż ich starsi koledzy;
stan cywilny – ubezpieczyciele uważają, że osoby, które żyją w zalegalizowanych związkach, mają o wiele mniejszą tendencję do szarżowania na drodze. Stąd niższe składki dla mężatek i żonatych, a wyższe dla panien i kawalerów;
dzietność – podobnie jak w poprzedniej kwestii. Jeśli masz dziecko, w oczach firmy ubezpieczeniowej nie będziesz szalał na drodze, a Twoja składka będzie odczuwalnie niższa niż w przypadku osoby bezdzietnej.
miejsce zamieszkania – jeśli mieszkasz w dużym mieście, musisz zapłacić więcej ze względu na bardziej nasilony ruch, a więc większe ryzyko wypadku;
marka i model pojazdu – najwięcej płacą właściciele samochodów BMW, a najmniej SKODY, Toyoty i Fiata;
pojemność silnika – pojazdy z silnikami powyżej 3l są drogie w ubezpieczeniu. O wiele bardziej opłaca się objąć ochroną auto z jednostką 1l;
rok produkcji – im starszy samochód, tym większe ryzyko awarii na drodze i konieczności skorzystania z polisy. Najmniej płacą właściciele pojazdów prosto z salonu o nienagannym stanie technicznym;
przebieg- jeśli Twój samochód przejechał 100 000 km, to możesz być pewny, że zapłacisz więcej niż ktoś, kto jeździ pojazdem z przebiegiem 10 000 km. Większy przebieg to ryzyko awarii;
bezszkodowa jazda – każdy ubezpieczyciel premiuje swoich klientów za bezszkodową jazdę. Po roku bez wypadku ubezpieczony otrzymuje rabat na kolejną polisę, który narasta z roku na rok. Warto więc uważać i nie mieć na koncie zbyt wielu zdarzeń.