Niedawno, 4 listopada zupełnie po cichu, przebiegały obchody Dnia Patrona Myśliwych św. Huberta. A jeszcze do niedawna na terenie miasta działały prężnie Koła Łowieckie „Dzik”, „Tumak” czy Wojskowe Koło Łowieckie nr 263 „Orzeł” liczące pod koniec lat 90 blisko stu myśliwych.
Leszek Wątkowski
08.11.2017 15:24
(aktualizacja 30.09.2023 21:05)
Autor: Telewizja Świnoujście
Prezesem WKŁ „Orzeł” był wówczas Jerzy Czobodziński, zaś łowczym koła Zenon Nowaczyk. W tamtych latach często byliśmy zapraszani na Hubertowskie świętowanie. Od kilku lat w tym temacie nastąpiła kompletna cisza…
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
inowierca
08.11.2017 21:19
Proszę i ksiądz zamiast z krzyżykiem i różańcem po lesie do Huberta, to z flintą chodził by coś zabić!
Gajowy
08.11.2017 21:02
Kolega Zenon prym wiedzie. Kiedyś to były czasy teraz władza z dobrej zmiany rozwala wszystko co tylko się da, myśliwi do podziemia zeszli.
Napisz komentarz
Komentarze