Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 14 sierpnia 2025 09:40
Z OSTATNIEJ CHWILI:
  • W nocy z 19 na 20 sierpnia 2025 r. oraz z 20 na 21 sierpnia 2025 r. w godzinach 23:00–05:00 w tunelu wprowadzone zostaną ograniczenia ruchu. W tych godzinach pojazdy będą poruszać się wahadłowo, co może wpłynąć na czas przejazdu.
Reklama
Reklama

Mamy coraz mniej osób do pracy. Za to szybko przybywa emerytów

Dane są ponure i źle wróżą naszej przyszłości. W 2024 r. z rynku ubyło ponad 150 tys. osób w wieku produkcyjnym. Luka kadrowa robi się coraz większa.

W ciągu roku – jak podaje GUS – liczba Polaków w wieku produkcyjnym spadła do 22 milionów. To o 151 tys. mniej niż było nas w 2023 r. 

Luka kadrowa może sięgnąć 5 milinów osób

To efekt starzenia się społeczeństwa i malejącej liczby 18-latków, którzy systematycznie zasilaliby szeregi pracowników w wiek produkcyjnym. Od 2010 r. liczba ludności w wieku produkcyjnym zmniejszyła się o prawie 3 mln osób. Do 2050 r. – według szacunków GUS – luka kadrowa może sięgnąć 5 mln osób.

A to oznacza, że Polska traci pracowników szybciej, niż jest w stanie ich zastąpić. 

Nie chodzi tylko o ilość, ale i jakość pracowników

W ubiegłym roku wzrosła za to liczba osób w tzw. wieku produkcyjnym-niemobilnym. Kryją się pod tym pracownicy  w wieku 45-59/64 lata.

Zmniejszyła się natomiast liczba pracowników w wieku produkcyjnym-mobilnym. W tej grupie mieszczą się osoby w wieku 18-44 lata

Natomiast liczba osób w wieku emerytalnym wzrosła do 23,8 proc. z 23,3 proc. rok wcześniej.

Braki kadrowe najbardziej dotkną przemysł, rolnictwo, edukację i handel. I nie chodzi tylko o ilość, ale także o jakość. A to oznacza, że bez sensownej polityki migracyjnej wpadniemy i  w lukę kadrową, i kompetencyjną.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bezchmurnie

Temperatura: 23°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama