O takim rozwiązaniu mówiło się od dawna, a właściwie o jego znacznie szerszym zastosowaniu. Polscy rolnicy już dawno podkreślali, że chcieliby, aby na półkach sklepowych znajdowała się czytelna informacja o kraju pochodzenia towaru – głównie warzyw i owoców.
Obecnie nazwa kraju jest umieszczona na „cenówkach”, ale w ocenie wielu osób lepsze byłyby kolorowe flagi.
Tego typu rozwiązanie wchodzi w życie.
Nowe przepisy
„Od 17 lutego 2026 r. zmienią się zasady znakowania żywności: świeże owoce, warzywa i banany sprzedawane luzem będą musiały być oznaczane flagą kraju pochodzenia (…)” – informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Tłumaczy także: „Celem zmian jest większa przejrzystość informacji dla konsumentów”.
Jak to ma wyglądać? Flagi nie będą umieszczane na sklepowych półkach, ale na produktach.
„W przypadku owoców i warzyw (…) z wyłączeniem owoców i warzyw, w których oznakowaniu użyto znaku graficznego zawierającego informację „Produkt polski”, dodatkowo grafikę przedstawiającą flagę państwa pochodzenia, która może mieć uproszczoną formę, o ile pozwala to na właściwą identyfikację państwa pochodzenia owoców i warzyw” – czytamy w rozporządzeniu.
Okres przejściowy
Takie oznaczenia na pewno klienci zobaczą szybko od momentu wejścia przepisów w życie, ale MRiRW daje dostawcom i producentom czas na wdrożenie zmian.
„Produkty oznakowane według dotychczasowych zasad będą mogły pozostać w obrocie do wyczerpania zapasów” – wyjaśnia.
Zmiany w miodzie
Nowe regulacje dotyczą także miodu. Od 14 lutego 2026 r. będzie trzeba podać kraj jego pochodzenia. A w przypadku gdy jest to mieszanka miodów z różnych krajów, trzeba będzie ujawnić w odpowiedniej kolejności procentowy udział produktu z danego kraju.










Napisz komentarz
Komentarze