Od połowy lutego 2026 r. warzywa i owoce w sklepach mają być dodatkowo oznaczane flagą kraju ich pochodzenia. To rozwiązanie, które ma jeszcze dokładniej informować klientów, co kupują.
Ma też zachęcać do kupowania rodzimych towarów. Ma także na celu ograniczenie zjawiska oszukiwania klientów w sytuacji, gdy zagraniczne warzywa czy owoce są oferowane jako polskie.
Produkt polski
„Wyraźnie akcentujemy – nie ma naszej zgody na fałszowanie żywności. Jednak sygnalizowana nieprawidłowość w użyciu oznakowania «PRODUKT POLSKI» na mięsie wieprzowym ma dla nas również pozytywny wymiar. Świadczy o tym, że logo «Produkt Polski» jest coraz bardziej rozpoznawalne, a konsumenci z coraz większą świadomością wkładają towary do koszyków. Dziękujemy za wszystkie sygnały” – informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Dodaje, że każdy, kto sprzedaje zagraniczne produkty rolno-spożywcze oznaczone jako polskie, naraża się na karę w wysokości nie wyższej niż 10 proc. rocznego przychodu.
„W 2024 roku IJHARS (Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych – red.) skontrolowała 573 partie artykułów rolno-spożywczych oznakowanych jako «Produkt polski», z czego nieprawidłowości stwierdzono w 124 (21,6 proc.). Nie były to nieprawidłowości dotyczące miejsca produkcji lub pochodzenia surowców. W wyniku kontroli 56 partii produktów oznakowanych logo «PRODUKT POLSKI» w sklepach wielkopowierzchniowych, prowadzonych w I kwartale 2025 roku, IJHARS stwierdziła nieprawidłowości jedynie w 3 przypadkach” – dodaje resort.
Szynka z Lidla
Teraz jednak głośna jest afera z szynką z Lidla.
„Zero tolerancji dla fałszowania oznaczeń produkt Polski! Reagując na sygnały konsumentów, zleciłem kontrolę sklepów Lidl. Wynik: na kilkadziesiąt placówek sprawdzonych przez GIJHARS, fałszowanie pochodzenia wykryto w 1 przypadku. Trwa postępowanie” – napisał na platformie X minister rolnictwa, Stefan Krajewski.
Podlegająca mu inspekcja faktycznie informuje, że w 46 sklepach sprawdziła oznakowanie mięsa i w sklepie Lidl namierzyła takie fałszerstwo. Chodzi o placówkę w Łowiczu i mięso z Hiszpanii. Sieć już wycofuje je ze sprzedaży.
Oświadczenie Lidl Polska:
"Naszą podstawową misją, na której budujemy działalność operacyjną, jest zapewnianie klientom produktów wysokiej jakości, w niskiej cenie i jednocześnie wyprodukowanych w sposób zrównoważony. Podkreślamy, że od dawna dążymy do wprowadzania do oferty jak największej liczby produktów krajowego pochodzenia z oznaczeniem „Produkt polski", dbając o zgodność z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa.
Informujemy, że w przypadku produktu Szynka wieprzowa doszło do pomyłki w oznakowaniu po stronie dostawcy. Skala problemu wynosiła około 0,2 %, dlatego błąd nie został wychwycony podczas kontroli całego procesu pakowania i etykietowania oraz na kolejnych etapach dystrybucji.
Zapewniamy, że zależy nam na pełnej przejrzystości i uczciwości wobec klientów, stąd po otrzymaniu informacji o nieprawidłowości, niezwłocznie rozpoczęliśmy procedurę wycofania towaru ze sklepów, aby nie wprowadzać klientów w błąd."
Z poważaniem
Aleksandra Robaszkiewicz
Dyrektorka ds. Corporate Affairs i CSR
Lidl Polska










Napisz komentarz
Komentarze