Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 16:36
Reklama

Złe wieści dla planujących kupno mieszkania. Będzie i drożej, i trudniej

Nic nie zapowiada zatrzymania boomu mieszkaniowego i – niestety – również wzrostu cen na rynku. Eksperci szacują, że trzeba przygotować się na poważne podwyżki. A to nie koniec złych wiadomości.
Złe wieści dla planujących kupno mieszkania. Będzie i drożej, i trudniej

Autor: iStock

Jeszcze dziś Rada Polityki Pieniężnej ma podjąć decyzję co do wysokości stóp procentowych. Spodziewana jest ich podwyżka do poziomu 4 procent. To oznacza, że bardziej opłacalne będzie trzymanie pieniędzy na lokatach bankowych oraz to, że wszyscy posiadający kredyty będą co miesiąc oddawali bankom więcej niż dotychczas. Ma to ogromne znaczenie dla tysięcy osób posiadających zobowiązania hipoteczne.

To nie koniec złych wiadomości, bo muszą się na nie przygotować także osoby planujące zakup mieszkania lub domu. Od kilku lat obserwujemy w Polsce nie tylko boom budowlany, ale związany z nim stały wzrost cen za metr kwadratowy. Eksperci szacują, że te trendy się nie zatrzymają.

Będzie drożej

Ekonomiści Credit Agricole Bank Polska zwiastują, że do 2023 roku trzeba się spodziewać podwyżek cen mieszkań o co najmniej 21 procent. Średnia cena transakcyjna nowych lokali w największych miastach może wynieść 11,1 tys. zł za mkw. Na stawki największy wpływ mają koszty budowy, które obecnie są bardzo wysokie. Do tego trzeba dodać jeszcze pieniądze wydane na usługi projektowe, kredytowe i koszty pracownicze. Jeśli ktoś planuje budowę domu, to musi się też pogodzić z tym, że ceny działek raczej nie spadną.

Stanie się tak mimo jednego z działań zawartych w Polskim Ładzie. Przypomnijmy, że rząd chce dopłacać rodzinom do wkładu własnego przy zaciąganiu kredytu hipotecznego. Jednak zdaniem analityków rynku, nie będzie miało to wielkiego znaczenia dla cen. Problem w tym, że limity cenowe zawarte w programie sprawią, że nie wszystkie lokale będą mogły zostać w nim ujęte. – Szczególnie w dużych miastach ciężko będzie znaleźć lokal spełniający precyzyjnie określone wymagania. Przy tak nisko ustalonych limitach jest to wsparcie właściwie wyłącznie dla osób szukających mieszkań na osiedlach położonych na odległych obrzeżach miast – ocenia Witold Indrychowski, prezes spółki Merari.

Kolejna sprawa to fakt, że jeżeli Polski Ład zwiększy dostęp do kredytów i mieszkań, to tym samym  może spowodować wzrost cen tych mieszkań, które spełniają wymogi programu.

Limity

Analitycy firmy Rednet Consulting oszacowali, że z programu będzie mogło skorzystać ok. 80 tys. polskich rodzin rocznie. W Warszawie limit cenowy będzie wynosił 9705 zł za metr kwadratowy, w Gdańsku 8813 zł/mkw., we Wrocławiu 8390 zł/mkw., a w Poznaniu 7617 zł/mkw. Rzecz w tym, że wszystkie te kwoty są niższe od notowanych obecnie cen transakcyjnych.
Dlatego HRE Investments ocenia, że w miastach wojewódzkich do programu zakwalifikuje się tylko jedna trzecia wszystkich ofert deweloperskich. W przypadku największych ośrodków może to być maksymalnie kilkanaście procent.

Serwis otodom.pl wylicza

  • Gdańsk - 9,8 proc.
  • Wrocław - 6,6 proc.
  • Poznaniu - 5,2 proc.
  • Warszawa - 2,5 proc.
  • Kraków – 0,9 proc.
  • Lublin – 0,8 proc.
  • Szczecin – 0,3 proc.

Będzie trudniej

Przyjrzyjmy się innym analizom, jak raport Narodowego Banku Polskiego. Ten regularnie stara się przewidywać zmiany na rynku kredytów. Z najnowszej analizy nie płyną dobre wiadomości. NBP szacuje, że w pierwszym kwartale tego roku w tym sektorze zajdą poważne zmiany. O ile chodzi o zaciąganie zobowiązań przez firmy, to będą one miały łatwiejszy dostęp do bankowych pieniędzy. W przypadku kredytów mieszkaniowych ich uzyskanie będzie trudniejsze.

Takie wnioski wypływają z ankiety NBP, którą na początku stycznia 2022 r. wypełniły 23 banki. Opinie są jednoznaczne: banki zmienią swoją politykę i mają zamiar zaostrzyć ją wobec kredytobiorców hipotecznych.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 20°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 24 km/h

Ostatnie komentarze
T Autor komentarza: Tomasz SawickiTreść komentarza: Panie "Znawco tematu", program realizowany jest w księgarni Pana Cezarego. To nie jest bluebox, a właściwie w obecnych realiach stosowany greenbox. Efekt bokeh, który polega na estetycznym rozmyciu tła w celu podkreślenia obiektu i dodania zdjęciu głębi uzyskujemy dzięki zastosowaniu obiektywu filmowego 45 mm. Zapewniam, że program realizowany jest w księgarni Neptun Pana Cezarego Koncewicza - pomijając mały szczegół, czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla przekazu??? Pozdrawiam Tomasz Sawicki ZTVData dodania komentarza: 25.04.2025, 23:26Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: Znawca tematuTreść komentarza: Przecież to na blueboxie robicie a nie w księgarni. he, heData dodania komentarza: 25.04.2025, 22:32Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: JacekTreść komentarza: Brawo, brawo. Konkretna, inteligenta, czarująca Pani dyrektor. Świnoujście wreszcie nie będzie się wstydzić poziomu Ośrodka Barbarki.Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:30Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w Świnoujściu T Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Roman Kucierki zamienił się na stanowiska pracy z byłym zastępcą prezydenta? Ale numer !!!Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:24Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w ŚwinoujściuAutor komentarza: Rekinek 😂😂😂Treść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 9.04.2025, 20:44Źródło komentarza: Kolorowy start parady – przedszkola i szkoły wylosowały swoje motywy!Autor komentarza: Pawel JaskulaTreść komentarza: a co z Panem Leszkiem ?? martwimy sie... gdzie jest Nasz ulubiony redaktor....Data dodania komentarza: 8.04.2025, 21:59Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama