Zakupy świąteczne różnią się zazwyczaj od tych codziennych, dlatego powinny być przemyślane i dalekie od powiedzenia „Zastaw się a postaw się!” Między innymi o zakupy, jak i potrawach świątecznych oraz ich ilości rozmawialiśmy z wieloletnim ekspertem kulinarnym i szefem kuchni w Hotelu Ewerdin Krzysztofem Wierzbą. Zapraszamy!
Tradycje Polskiego wigilijnego stołu i kilka ciekawostek ze świata
Wigilia tuż, tuż. Za kilkanaście dni podzielimy się opłatkiem i usiądziemy przy wigilijnym stole... Stole zastawionym postnymi, aczkolwiek bardzo smacznymi potrawami. Będzie wyczekiwany cały rok karp, czerwony barszcz z uszkami, kapusta z grzybami, śledzie w najróżniejszych odsłonach, piernik i makowiec. Na samą myśl cieknie ślinka...
Tradycyjnie, wieczerza wigilijna rozpoczyna się wraz z pierwszą gwiazdką na niebie. Jest to symboliczne nawiązanie do Gwiazdy Betlejemskiej, oznaczającej narodziny Jezusa, którą według Biblii na wschodniej stronie nieba ujrzeli Trzej Królowie.
Kolację, w polskiej tradycji postną, rozpoczyna modlitwą i czytaniem fragmentu Ewangelii według św. Mateusza lub Łukasza dotyczącego narodzin Jezusa, a następnie łamanie się opłatkiem z równoczesnym składaniem sobie nawzajem życzeń. Na stole, przykrytym białym obrusem z wiązką sianka pod spodem, ustawia się jedno nakrycie więcej niż jest uczestników wieczerzy. Jest ono symbolicznie przeznaczone dla niezapowiedzianego gościa. Zwyczaj stawiania dodatkowego nakrycia szczególnie upowszechnił się w XIX wieku.
Potrawy wigilijne
W zwyczajach wigilijnych obecnych jest wiele elementów zaczerpniętych z obrzędowości pogańskiej, które w formie szczątkowej, nie zawsze uświadomionej, zachowały się do dziś. Obecnie w kolacji wigilijnej związki z tymi wierzeniami zachowały się przede wszystkim w potrawach, przyrządzanych głównie z ziaren zbóż, maku, miodu, grzybów, a więc typowych dla styp pogrzebowych, oraz w trzymaniu pustego miejsca przy stole dla nieznanego gościa.
W zależności od regionu i tradycji rodzinnych zestaw wigilijnych potraw jest różny, ale zwyczajowo na wigilijnym stole powinny znaleźć się wszystkie płody ziemi, a potraw powinno być dwanaście. Każdej należy spróbować, co ma zapewnić szczęście przez cały rok. Do najbardziej typowych należą: barszcz z uszkami (wymiennie w niektórych regionach Polski z białym żurem, zupą grzybową, zupą owocową lub zupą rybną), ryby, przyrządzane na różne sposoby, z najbardziej tradycyjnym karpiem smażonym i w galarecie, kapusta z grochem, kapusta z grzybami, pierogi z kapustą, kasza z suszonymi grzybami, fasola z suszonymi śliwami, paszteciki z grzybami, kotleciki z ryżu z sosem grzybowym, kluski z makiem, cukrem i miodem, makiełki, chałka z kompotem z suszonych owoców, zupa migdałowa czy z tradycji wschodniej kulebiak, gołąbki i kutia. Na Śląsku potrawami wigilijnymi są także moczka i makówki. Zgodnie z polskim zwyczajem potrawy wigilijne powinny być postne, czyli bezmięsne i bez użycia tłuszczów zwierzęcych. Post wigilijny jest zwyczajem przedchrześcijańskim[potrzebne źródło], dość powszechnie przestrzeganym, mimo że obecnie nie jest nakazany w żadnym z wyznań chrześcijańskich. Biskupi łacińscy zachęcają do zachowania tego zwyczaju "ze względu na wyjątkowy charakter tego dnia w Polsce"
A co powinno znaleźć się na wigilijnym stole?
Barszcz czerwony z uszkami
Listę otwiera jedna z tradycyjnych zup wigilijnych - barszcz czerwony z uszkami. Potrawa nie tylko pięknie prezentuje się na stole, ma także ogromną wartość odżywczą. Buraki zwierają przeciwutleniacze, dzięki czemu wspomagają organizm w usuwaniu szkodliwych wolnych rodników.
Według tradycji powinien być postny, klarowny i czysty. Przygotowywany jest z esencjonalnego wywaru warzywnego, czerwonych buraków i przypraw (ziela angielskiego, liści laurowych, pieprzu, majeranku, czosnku). Czasem dodaje się także suszone grzyby lub wędzone śliwki. Pod koniec gotowania barszcz zakwasza się sokiem z cytryny, octem lub zakwasem. Barszcz z reguły podaje się z uszkami, ale może także stanowić dodatek do pasztecików lub krokietów
Zupa grzybowa
W niektórych regionach Polski do dziś jako wigilijną zupę przygotowuje się zupę grzybową, a nie barszcz czerwony z uszkami. Grzyby mają bogatą symbolikę. Nasi przodkowie kojarzyli je ze zdrowiem i siłami witalnymi. Oprócz walorów smakowych dostarczają one również pewnych ilości witaminy PP, B1 i B2. Przygotowuje się na wywarze warzywnym z dodatkiem przypraw (liści laurowych, ziela angielskiego, pieprzu). Suszone grzyby, które dodaje się do wywaru należy dzień wcześniej namoczyć. Gotową zupę można zabielić śmietaną. Podaje się ją z łazankami, fasolą lub uszkami.
Zupa rybna
Powstaje na bazie wywaru warzywnego, który następnie się przecedza i dodaje do niego rybę - najczęściej filety lub dzwonka szczupaka, łososia lub karpia. Aby zupa była bardziej wyrazista w smaku do wywaru warzywnego dodaje się także rybie głowy (oczyszczone, bez oczu). Do zupy można także dodać białe wytrawne wino, plasterki cytryny, śmietanę. Zupę rybną podaje się z kawałkami warzyw z wywaru, łazankami lub ziemniakami.
Kapusta z grochem
Ta staropolska potrwa to samo zdrowie! Kiszona kapusta to źródło witamin, soli mineralnych, ma także właściwości antyrakowe. Natomiast suche nasiona roślin strączkowych charakteryzują się wysoką zawartością błonnika pokarmowego oraz witamin, a także dostarczają wartościowego białka. Niestety największym ich minusem jest działanie wzdymające. Mamy na to radę. Jeśli warzywa strączkowe zalejesz wrzątkiem (ok. 4 litry wody na 1 kg nasion) i dokładnie wymoczysz, unikniesz nieprzyjemnych atrakcji.
Karp
Na wigilijnym stole zdecydowanie jednak królują ryby. Przypisuje się im znaczenie religijne, symbolizują bowiem Chrystusa i odradzanie się życia. Najczęściej jemy karpia, który przez resztę roku jest przez nas zapomniany. Karp jest rybą słodkowodną, średnio tłustą. Bez wątpienia króluje wśród wigilijnych potraw z ryb. Karpia można przyrządzać w całości, porcjować na dzwonka lub filetować. Serwowany jest na wiele sposobów - może być smażony, pieczony, gotowany, faszerowany, w galarecie, w śmietanie, po żydowsku, po staropolsku, w winie czy w piwie.
Śledź
Drugim popularnym gatunkiem i często spotykanym na wigilijnym stole jest śledź, który jest symbolem postu i wyczekiwania. Zwykle podaje się go tradycyjnie w śmietanie czy oleju. Pomimo bogactwa witamin i cennych dla zdrowia kwasów tłuszczowych omega-3, są jednak bardzo kaloryczne. Jeżeli więc chcemy nieco je odchudzić, proponujemy zastąpić śmietanę jogurtem, a olej octem. Śledź jest tłustą rybą morską. Najczęściej kupowane są śledzie solone, ale dostępne są także śledzie świeże tzw. zielone. Zarówno jedne, jak i drugie można kupić w całości lub w postaci filetów. Śledzie zielone zazwyczaj smaży się i dodaje do zalewy octowej, natomiast śledzie solone najczęściej jemy marynowane. Za najsmaczniejsze uznawane są delikatne matiesy (matiasy), czyli młode ryby odławiane przed pierwszym tarłem w maju.
Pierogi z kapustą i grzybami
Kolejną potrawą pełną symboliki, bez której trudno wyobrazić sobie polską Wigilię są pierogi z kapustą i grzybami. W tradycji grzybom przypisywano magiczną moc. Niestety są ciężkostrawne, więc osoby z chorobami przewodu pokarmowego, nerek i wątroby nie powinny się przejadać. Najmniej kaloryczne są pierogi z wody lub z piekarnika. Za to podsmażane pierogi z tłuszczem są najsmaczniejsze.
Kompot z suszu
Jego również nie może zabraknąć na wigilijnym stole. To kolejna symboliczna potrawa. Jabłka gwarantują miłość, zdrowie i pokój, gruszki zapewniają długowieczność, a suszone śliwki odpędzają złe moce. Pij dużo kompotu z suszu! To bogate źródło błonnika pokarmowego. Przyspiesza perystaltykę jelit, w związku z czym poprawia trawienie oraz daje szybsze uczucie sytości. Pamiętaj, aby nie słodzić go za bardzo, bo wtedy jego kaloryczność znacznie wzrośnie. Do tradycyjnego kompotu nadają się jabłka, śliwki bez pestek, gruszki, figi, morele. Do kompotu można także dodać goździki, cynamon, plasterki cytryny i miód.
Kluski z makiem
Kluski z makiem gościły tradycyjnie na stołach na Mazowszu, Podlasiu, Podkarpaciu i w Wielkopolsce. Na Mazowszu z długości klusek wróżono obfitość plonów. Słodki mak z aromatycznym miodem i bakaliami to wspaniała słodycz i zapach. Kluski z makiem mogą być zdrową przekąską. Dodane do maku bakalie dostarczają organizmowi witamin z grupy B, C i E. To danie podawane na słodko jako deser. Mak gotuje się w mleku, mieli, a na końcu dodaje miód i bakalie. Ciepłe kluski, czyli makaron typu łazanki (który można kupić lub przygotować samodzielnie) dodaje się do uprzednio przygotowanego maku i danie gotowe.
Makowiec lub makówki
Dlaczego nie może go zabraknąć na świątecznym stole? Wiadomo, mak to dostatek i bogactwo. Według wierzeń ludowych, dania z makiem były najważniejszymi z wigilijnych potraw, a ich brak mógł ściągnąć na domostwo nieszczęście. Mak ma właściwości łagodzące i powlekające błony śluzowe. Zawiera cenne tłuszcze, białka, witaminy. Makówki Są śląską potrawą wigilijną w formie warstwowego deseru. Z maku, bakalii, miodu i mleka przygotowuje się masę, którą następnie przekłada się z chałką.
Kutia
Kutia przywędrowała do nas z kresów i należy do ścisłej „dwunastki” wigilijnych potraw. Przygotowuje się ją z pszenicy (ewentualnie pęczaku), maku, miodu, dużej ilości bakalii i mleka. Kutia jest bardzo słodka, ale przy tym zdrowa. Mak zawiera bowiem witaminy A, C, D, E, błonnik , wapń, magnez, żelazo i potas. Ponadto pomaga w procesie trawiennym i przeciwdziała miażdżycy. Raz do roku możesz z czystym sumieniem zajadać się tą potrawą! Kutia to tradycyjna potrawa kuchni kresowej, a także kuchni białoruskiej, litewskiej i ukraińskiej. Jest przygotowywana z pszenicy, maku, miodu i bakalii. Przygotowaną kutię należy schładzać w lodówce przez kilka godzin.
Piernik
Piernik to kolejna potrawa z wigilijnego stołu. Twarde ciemnobrązowe ciasto pachnące miodem, przyprawami korzennymi i wszelakimi bakaliami, było dla naszych przodków symbolem dobrobytu i wysokiego statusu społecznego. Ciasto piernikowe zostało tak pomyślane, aby przetrwać długie podróże lądowe. Swoją trwałość zawdzięcza z jednej strony dużemu udziałowi przypraw korzennych, a z drugiej swojej twardości i suchości. Dlatego pierniki wigilijne zwyczajowo robiono zaraz po Andrzejkach. Piernik ma ciemną barwę, intensywny korzenny zapach oraz słodko-pikantny smak, który zawdzięcza zawartości miodu i przypraw korzennych (cynamonu, goździków, gałki muszkatołowej, imbiru i pieprzu).
Chleb
Nie można o nim zapomnieć pośród wigilijnych przysmaków. Chleb symbolizuje dobrobyt i początek nowego życia. Jego obecność na wigilijnym stole ma zapewnić pomyślność w nadchodzącym roku.
Zwyczaje wigilijne
Dzień wigilijny bogaty jest w zwyczaje i przesądy posiadające rzekomo magiczną moc, zazwyczaj znajdujące swój rodowód w lokalnych, przedchrześcijańskich wierzeniach. Jednym z nich był zakaz szycia, tkania, motania i przędzenia. Uważano je za czynności szczególnie lubiane przez demony wody, które mogły zjawić się wszędzie tam, gdzie zakaz złamano. Do dzisiaj przestrzega się, aby w Wigilię nie kłócić się i okazywać sobie wzajemnie życzliwość. Przetrwał też przesąd, że jeśli w wigilijny poranek pierwszym gościem w domu będzie młody chłopiec, przyniesie to szczęśliwy rok. W małym stopniu przetrwała również tradycja umieszczania w jednym uszku w barszczu grosika, dla tego kto na niego trafił szykowało się szczęście przez najbliższy rok. Wszelkie zranienia oraz choroby w czasie świąt odbierane są jako zapowiedź kłopotów ze zdrowiem. Myśliwi tego dnia tradycyjnie udają się na polowanie, którego pomyślny wynik zapewni opiekę na cały rok patrona łowiectwa św. Huberta. Istnieje także przesąd aby spróbować każdej z dwunastu wigilijnych potraw aby nie zabrakło jej w następnym roku. Niektórzy pozostawiają w portfelu łuski z karpia, które mają przynieść szczęście. Innym zwyczajem wieczoru wigilijnego jest śpiewanie kolęd. Często też pod choinką są prezenty, które przynosi dzieciątko, gwiazdka, Aniołek, Gwiazdor lub Mikołaj. Na Wschodzie w wigilię, przed wieczerzą, chodzi się na groby bliskich. Na wsi opłatek z wigilijnego stołu, a także potrawy, podawano bydłu i koniom, czasem nawet wprowadzając je do izby. Karmienie potrawami przygotowywanymi na Wigilię miało zabezpieczać inwentarz przed urokami czarownic i guślarek. O północy natomiast gospodarz udawał się do obory, gdyż według tradycji zwierzęta mówiły wówczas ludzkim głosem. Na wieczerzę wigilijną zapraszano nie tylko zwierzęta domowe, ale również leśne, w tym wilki. Rozrzucano dla nich przed domem pożywienie, aby nie podchodziły pod domostwo w nowym roku.
Obchody Wigilii w różnych krajach
Wigilia Świąt Bożego Narodzenia nie jest świętem, ale w polskiej obyczajowości i tradycji jest, począwszy od uroczystej kolacji, dniem obchodzonym świątecznie i powszechnie uważanym za najbardziej rodzinny dzień w roku (w wielu krajach nie ma aż takiego znaczenia). Podobnie jak w Polsce, Wigilię obchodzi się na Litwie, w Czechach i na Słowacji, zazwyczaj z wieloma zapożyczeniami ze starosłowiańskiego Święta Godowego. Nieznany poza Polską (z wyjątkiem Litwy) jest zwyczaj łamania się opłatkiem. W wielu krajach nie ma postu, ani pasterki, natomiast w Holandii pasterka jest jedyną mszą w roku, podczas której kościoły są pełne.
Europa
W Wielkiej Brytanii w Wigilię większość osób pracuje. W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia charakterystycznym daniem obiadowym jest pieczony indyk z borówkami. W Boże Narodzenie Brytyjczycy rozdają też sobie nawzajem prezenty.
Wigilii nie ma również w Holandii i coraz częściej w Belgii, gdzie zamieniana jest na uroczyste śniadanie świąteczne w restauracji.
W Belgii Wigilia jest dniem przeznaczonym na ceremonie religijne i jasełka.
We Francji najważniejszy jest obiad świąteczny, z pasztetem strasburskim z gęsiej lub kaczej wątróbki (foie gras), ostrygami i wędzonym łososiem. Powszechnie podczas Wigilii jada się mięso drobiowe, zwłaszcza indyka.
W Danii podczas Wigilii podaje się pieczoną kaczkę, a na zakończenie ryż z migdałami.
W Austrii na wigilijnym stole znajduje się karp lub kaczka, a w Niemczech jest to bardziej wystawna, ciepła obiadokolacja, składająca się najczęściej z ryby z przystawkami.
W Norwegii podczas Wigilii podaje się żeberka wieprzowe (po norwesku Ribbe) i gotowane mięso owcze (po norwesku pinnekjøtt) lub specjalne danie przygotowane z solonej oraz gotowanej ryby (która wcześniej leżała w ługu sodowym przez 2-3 dni), którą następnie podaje się z boczkiem. Potrawa ta nosi nazwę Lutefisk.
W Grecji od rana dzieci chodzą po kolędzie. Na każdym stole znajdziemy Chleb Chrystusa - duże słodkie bochenki w różnych kształtach i z różnymi zdobieniami. Choinki po raz pierwszy pojawiły w 1833 roku. Zwyczaj przyniesiony przez króla Ottona I, króla Grecji (syn króla Bawarii). Tradycyjnym greckim zwyczajem jest ozdobiona łódź lub statek.
Inne kraje świata
W krajach pozaeuropejskich związanych z katolicyzmem spotyka się rysy charakterystyczne dla danej kultury:
Boliwijczycy w Wigilię święcą własnoręcznie wykonane figurki. Następnie trwa całonocna zabawa.
W Kolumbii świętuje się już od 8 grudnia, przystrajając krzewy ozdobami i lampkami. Nie ma wieczerzy, ale po ostatniej mszy świętuje się przez całą noc.
W Meksyku, gdzie święta są obchodzone w atmosferze religijnej, typowym zwyczajem jest piniata.
Na Filipinach przez cały okres Adwentu zdobi się domy i ulice oraz przedstawia się szopkę z udziałem aktorów.
W Kamerunie, gdzie święta przypadają na okres wakacji i wzmożonych prac polowych, Wigilia jest dniem wolnym; pali się wówczas ogniska, czyta Biblię i śpiewa pieśni.
W Panamie dużą uwagę przywiązuje się do świecidełek za oknem. Wieczerza wigilijna nie istnieje. W wielu domach jest to normalny dzień jak każdy inny.
Spokojnych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia
Życzy
Krzysztof Wierzba
Szef kuchni / menager gastronomii
Hotel EWERDIN w Świnoujściu
Napisz komentarz
Komentarze