Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 04:51
Reklama
Reklama

Minister mówi: Potrzebujemy ukraińskich pracowników. A czy oni chcą zostać?

Bardzo niskie bezrobocie i zapotrzebowanie firm na pracowników sprawiają, że w cenie są teraz uchodźcy z Ukrainy. Ilu z nich zechce jednak zostać u nas na dłużej?
Minister mówi: Potrzebujemy ukraińskich pracowników. A czy oni chcą zostać?

Autor: iStock

Ekonomiści prognozują, że w 2023 roku wiele firm będzie zwalniało swoich pracowników. Na razie jednak nasz rynek pracy jest w bardzo kondycji. Według GUS liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w listopadzie 800,2 tys. wobec 796 tys. osób w październiku.

Oznacza to, że stopa bezrobocia utrzymuje się na niskim poziomie 5,1 procent.

Polski rynek pracy potrzebuje Ukraińców

Taka sytuacja sprawia, że wiele firm ma nadal problem ze znalezieniem pracowników. Odczuwa to zwłaszcza handel. Wyjściem z tej sytuacji są Ukraińcy.

Od 24 lutego 2022 r. do 1 stycznia 2023 roku granicę polsko-ukraińską przekroczyło 8,841 mln uchodźców z Ukrainy. Nie wszyscy pozostali w Polsce. Dlatego ustalenie dokładnej liczby uchodźców w naszym kraju jest trudne.

Na początku roku Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej, podała, że w Polsce – na uproszczonych zasadach – pracę podjęło ok. 650 tys. obywateli Ukrainy.

– To bardzo dobra informacja – oceniła minister Maląg. I podkreśliła, że polski rynek pracy ich potrzebuje.

Pytanie, jak długo ci pracownicy u nas zostaną.

Chcą się uczyć języka polskiego

Sprawdziła to firma OTTO Work Force i przedstawiła w swoim raporcie. Co z niego wynika?

Otóż 43 proc. pracowników tymczasowych z Ukrainy deklaruje, że na razie chce zostać w Polsce i zobaczyć jak rozwinie się sytuacja. Co czwarty badany (26 proc.) wskazał, że jeszcze nie podjął decyzji w tej kwestii. Niemal tyle samo osób (25 proc.) odpowiedziało, że nie planuje powrotu na Ukrainę.

Ankietowani Ukraińcy mają w planach także naukę języka polskiego, znalezienie samodzielnego mieszkania i sprowadzenie do Polski rodziny. Ci, którzy rozważają wyjazd do innego kraju niż Ukraina, myślą przede wszystkim o Niemczech.

Wielu nie będzie miało do czego wracać

Tomasz Dudek, dyrektor zarządzający OTTO Work Force Central Europe, zaznacza, że po zakończeniu wojny wielu ukraińskich pracowników tymczasowych z pewnością wróci do siebie i zaangażuje się w odbudowę kraju.

– Jednak im dłużej potrwa konflikt tym trudniej uchodźcom będzie wrócić na Ukrainę i zostawić już ułożone życie w Polsce. Pamiętajmy, że proces odbudowy Ukrainy będzie złożony, a wielu jej obywateli po prostu nie będzie miało do czego wracać – uważa Dudek, cytowany przez wiadomoscihandlowe.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 13 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Fundacja, robicie wiele dobrego dla tego miasta. Nie dajcie sięData dodania komentarza: 11.12.2025, 19:05Źródło komentarza: Nowy magazyn żywności Fundacji Speak Up oficjalnie otwartyAutor komentarza: IrenaTreść komentarza: To ma sens,popieram. ale jezeli chodzi o groszowki to 1,2,5 groszy powinno ulec likwidacji natychmiast a te kretynskie ceny z koncowka,0,99 groszy wreszcie zniklyby ze sklepow, zaokraglajac do 1 zl.Data dodania komentarza: 9.12.2025, 16:47Źródło komentarza: Złotówka z nowym oznaczeniem? Znany ekonomista jest na takAutor komentarza: bolekTreść komentarza: A w szkole nie nauczyli, że nieznajomość prawa szkodzi? I że trzeba prawa przestrzegać i je stosować, widocznie też nie. Stąd chyba te obawy?Data dodania komentarza: 26.11.2025, 11:10Źródło komentarza: Rozmowy na czasieAutor komentarza: JanTreść komentarza: Na razie to Pan radny pomimo 20 lat w radzie wykazał się całkowitą niewiedzą i niekompetencją.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 17:18Źródło komentarza: Rozmowy na czasieAutor komentarza: EmerytTreść komentarza: Zakup nowych karetek, zakup nowego RTG, nowych aparatów do USG, do gastroskopii i kolonoskopii, remont oddziałów, zainstalowanie większego zbiornika na tlen medyczny, przejęcie stacji dializ i wiele innych a stała poniżej 4 mln. Nowa władza inwestycje zero, likwidacja łóżek, strata powyżej 8 mln. Widać gołym okiem kto jak sobie radził w szpitalu, ale prawda w oczy kole.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 17:15Źródło komentarza: Rozmowy na czasieAutor komentarza: lolekTreść komentarza: Trzeba uważać na Panią radną, zaraz mogą pojawić się pozwy!Data dodania komentarza: 25.11.2025, 16:12Źródło komentarza: Rozmowy na czasie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama