Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 1 maja 2025 13:44
Reklama

Małe przychodnie się zamykają. Lekarza nie chcą tam pracować

Lekarze omijają małe przychodnie i wybierają lepiej płatną pracę w większych miastach. Co to oznacza dla pacjentów? Że nie ma ich kto leczyć.
Małe przychodnie się zamykają. Lekarza nie chcą tam pracować

Autor: iStock

Dr Ryszard Siwek to lekarz z Lublina, który od dłuższego czasu stara się zwrócić uwagę polityków na stan ochrony zdrowia w Polsce. Wysyła listy, apele, próbuje umówić się na spotkania z posłami. Niestety większość polityków nie znajduje dla niego czasu.

W Polsce brakuje dziś około 60 tysięcy lekarzy

Najnowszy list dr. Siwka dotyczy braku lekarzy. Fachowiec ocenia, że niedobór kadry lekarskiej „będzie największym wyzwaniem ochrony zdrowia w najbliższej kadencji Parlamentu”.

„Ten kryzys rozpoczyna się wraz z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Czy ktoś jeszcze  pamięta o wcześniej panującym bezrobociu wśród lekarzy? Czy ktoś wie, że wielu z nich zdobywało  specjalizację w ramach wolontariatu, zarabiając na życie dyżurami i cząstkami etatów. To był wielki  polski wstyd, kiedy w krajach UE każdy lekarz był wtedy na wagę złota” – analizuje.

I wylicza, że dziś w Polsce brakuje około 60 tysięcy lekarzy. Punktuje też błędy, jakie popełniali wszyscy ministrowie zdrowia po kolei.

Na wsiach pracują głównie lekarze-emeryci

Według serwisu rynekzdrowia.pl, brak lekarzy widać zwłaszcza w małych przychodniach. Powołuje się przy tym na dane Głównego Urzędu Statystycznego.

„Dostęp do placówek ochrony zdrowia na wsi odbiega od tego, jaki mają miastowi. Co roku kilka podmiotów z terenów wiejskich zamyka się, a w ich miejsce nie powstają nowe. Na 10 tys. mieszkańców terenów wiejskich przypadają w Polsce 3 placówki ochrony zdrowia, podczas gdy w miastach to ponad dwa razy tyle”.

Tomasz Zieliński, wiceprezes Federacji  Związków Pracodawców Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, przyznaje, że jest problem. Może nie ma – jak ocenia – tragedii, ale na wsiach pracują przede wszystkim lekarze-emeryci. Nie ma ich kim zastąpić, bo młodzi wolą pracować w miastach. 

– Istnieje coraz większe ryzyko, że lekarz odejdzie na zasłużoną emeryturę albo rozchoruje się, umrze i nie będzie kim go zastąpić. Z wiekiem stajemy się przecież mniej sprawni, mniej wydajni, częściej chorujemy, pojawiają się problemy z codziennym przyjmowaniem pacjentów – ocenia Zieliński, który sam przyjmuje w wiejskiej przychodni.

Na Podlasiu ponad 60 proc. z około 800 lekarzy pracujących w POZ-ach przekroczyło wiek emerytalny. Na Opolszczyźnie nawet ok. 70 proc.

Dodatek wiejski zachęci lekarzy?

Właśnie o takie kwestie Ministerstwo Zdrowia zapytał poseł PO Grzegorz Schetyna. Wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska wyjaśnił, że jego resort robi, co może, żeby lekarzy było więcej. I wylicza.

Zwiększa limity przyjęć na kierunek lekarski, wprowadza kredyt na studia medyczne czy dopuszcza do udzielania świadczeń na obszarach wiejskich o małej gęstości zaludnienia (nieprzekraczającej 50 mieszkańców na kmkw.) „lekarzy, którzy po zdaniu Lekarskiego Egzaminu Końcowego nie rozpoczęli kształcenia specjalistycznego w ramach rezydentury”. 

Tomasz Zieliński takie kroki pochwala, ale dodaje, że warto wprowadzić dla lekarzy dodatek wiejski.

– To wsparcie musi być na wyższym poziomie. Proponowałbym wyższe wynagrodzenie dla lekarza, który zdecyduje się robić specjalizację w podmiocie na terenie wiejskim. Wzrośnie szansa, że zostanie w nim po ukończonym szkoleniu – uzupełnia praktyk.

Tyle że – jak podsumowuje rynekzdrowia.pl – co roku zamyka się kilka przychodni, ale w ich miejsce nie powstają nowe. To już trend.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie małe

Temperatura: 19°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 14 km/h

Ostatnie komentarze
T Autor komentarza: Tomasz SawickiTreść komentarza: Panie "Znawco tematu", program realizowany jest w księgarni Pana Cezarego. To nie jest bluebox, a właściwie w obecnych realiach stosowany greenbox. Efekt bokeh, który polega na estetycznym rozmyciu tła w celu podkreślenia obiektu i dodania zdjęciu głębi uzyskujemy dzięki zastosowaniu obiektywu filmowego 45 mm. Zapewniam, że program realizowany jest w księgarni Neptun Pana Cezarego Koncewicza - pomijając mały szczegół, czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla przekazu??? Pozdrawiam Tomasz Sawicki ZTVData dodania komentarza: 25.04.2025, 23:26Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: Znawca tematuTreść komentarza: Przecież to na blueboxie robicie a nie w księgarni. he, heData dodania komentarza: 25.04.2025, 22:32Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: JacekTreść komentarza: Brawo, brawo. Konkretna, inteligenta, czarująca Pani dyrektor. Świnoujście wreszcie nie będzie się wstydzić poziomu Ośrodka Barbarki.Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:30Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w Świnoujściu T Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Roman Kucierki zamienił się na stanowiska pracy z byłym zastępcą prezydenta? Ale numer !!!Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:24Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w ŚwinoujściuAutor komentarza: Rekinek 😂😂😂Treść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 9.04.2025, 20:44Źródło komentarza: Kolorowy start parady – przedszkola i szkoły wylosowały swoje motywy!Autor komentarza: Pawel JaskulaTreść komentarza: a co z Panem Leszkiem ?? martwimy sie... gdzie jest Nasz ulubiony redaktor....Data dodania komentarza: 8.04.2025, 21:59Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama