
W czwartek, 4 lutego br. odbyła się sesja Rady Miejskiej w Nowogardzie, gdzie ostatnim punktem w porządku obrad były wnioski, interpelacje i zapytania w tym właśnie punkcie radny Marcin Wolny w imieniu klubu Lewica Razem wystąpił z wnioskiem o odwołanie przewodniczącego Rady Miejskiej w Nowogardzie Marcina Nieradki. Cóż takiego się wydarzyło, że postawiony został taki radykalny i ostateczny wniosek? Na tak postawione pytanie odpowiada nasz gość w programie Raport-140. Czy uda się w najbliższy czwartek, 11 lutego br. podczas sesji doprowadzić do zmiany przewodniczącego? Czy jest już kandydat na nowego przewodniczącego Rady Miejskiej? I czy w ogóle dojdzie do zaplanowanej sesji? Odpowiedzi w programie – serdecznie zapraszamy!

Przewodniczący Nieradka po czwartkowej sesji w sprawie jego odwołania dalej będzie pełnił tę funkcję, wróble ćwierkają że nie mała w tym zasługa jego kolegi partyjnego wiceprzewodniczącego RM w Świnoujściu.
Widocznie przewodniczący rady nie ma predyspozycji do pełnienia tej funkcji, lub funkcja ta go przerosła? Nigdzie nie jest napisane w ślubowaniu radnego, że musi pracować dla dobra wspólnoty, w każdym czasie ma prawo złożyć swój mandat by na jego miejsce wszedł ten, komu się chce!
Przewodniczący Rady Miejskiej Nieradka nie zapadł się pod ziemię, tylko zapadł w zimowy sen. Radni muszą zaczekać na przewodniczącego do połowy marca, wówczas na pewno się wybudzi z zimowego letargu:))
Dziwne i dziwaczne jest postępowanie przewodniczącego rady miejskiej, przecież gościu nikomu nie robi łachy, że zwoła sesję, czy będzie prowadził obrady. Na kasę którą pobiera z budżetu gminy pewnie się już nie gniewa?