Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 18 listopada 2025 11:40
Reklama
Reklama

Przerwany mecz Polska - Albania. W piłkarzy poleciały butelki i telefony

Na murawę leciały butelki i smartfony. Wściekli, albańscy kibice zaatakowali piłkarzy, a na trybuny musiała wkroczyć policja. Padło jasne ostrzeżenie, że Polska może wygrać walkowerem.
Przerwany mecz Polska - Albania. W piłkarzy poleciały butelki i telefony

Autor: Łączy nas piłka/Szymon Borczuch Twitter

Polacy na spotkanie z Albanią jechali jak na wojnę. Ale piłkarską, bo nasi kibice nie chcieli żadnych konfrontacji. Potwierdzili to we wtorek, gdy 700 fanów polskiej reprezentacji zachowało się wzorowo, podczas gdy strona przeciwna wywołała futbolowy skandal.

Od hymnu

Zaczęło się już na samym początku, gdy na Air Albania Stadium zabrzmiał polski hymn. Słychać było melodię „Mazurka Dąbrowskiego”, ale już słów nie dało się wyłapać. Zagłuszali je Albańczycy, wyjąc i gwiżdżąc. Potem było spokojnie. Wydawało się, że zagłuszanie hymnu było tylko incydentem. Okazało się jednak, że im lepiej grali Polacy, tym większa wśród albańskich kibiców narastała agresja. Do 77 minuty tylko raz zostały odpalone petardy, ale potem zaczęło robić się naprawdę gorąco.

Gdy gola dla Polski strzelił Karol Świderski, na trybunach puściły nerwy. Na naszego zawodnika poleciały butelki i smartfony. Dziennikarz TVP Sport Szymon Borczuch na Twitterze pokazał, co znalazł na murawie. Kibice próbowali trafić też polskiego bramkarza, Wojciecha Szczęsnego. Ten jednak spokojnie podniósł jedną z butelek i się z niej napił.
 

[removed][removed]

Do szatni

Atak na zawodników to już było za dużo. Sędzia przerwał mecz. Piłkarze zeszli do szatni, a na trybuny wkroczyła policja. Dziennikarze sportowi ustalili, że padło ważne ostrzeżenie. Jeżeli po tej wymuszonej przerwie na murawę poleci chociaż jeden przedmiot, to Polska wygra walkowerem. To chyba pomogło, bo albańscy kibice się uspokoili, ale przed wznowieniem gry z głośników padł jeszcze komunikat w języku polskim: „Słuchajcie, nasi kibice. Prowadzimy, 1:0, nie dajmy się sprowokować. Trzymajmy kciuki, nie dajcie się sprowokować”.
 

[removed][removed]

Do incydentu doszło także podczas wywiadu dla telewizji. Dziennikarz zdążył zadać tylko jedno pytanie Karolowi Świderskiemu a zaraz potem w stronę zawodnika poleciały butelki. ­„No tak ja na pewno cieszę się z tego gola, że pomogłem zespołowi, ale gratulacje należą się całemu zespołowi, bo włożyliśmy dużo serducha w to spotkanie. I cieszę się, że wygraliśmy, trener czy też chłopaki, na konferencji przedmeczowej...” – tylko tyle zdążył powiedzieć piłkarz.

Polska wygrała spotkanie 1:0. „Mamy to! Za nami mecz w bardzo trudnych warunkach, ale najważniejsze są dziś trzy punkty, reszta schodzi na dalszy plan.” – napisał na Twitterze Cezary Kulesza, prezes PZPN.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 14 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Nie masz pojęcia, o czym piszesz i powielasz jakieś, nie poparte faktami, brednie. Szpital za czasów Pani Konkolewskiej był najlepiej zarządzaną placówką. Osiągnięcie akredytacji (o ile wiesz co to znaczy), rozwój, inwestycje w sprzęt i ludzi. Obecnie brak perspektyw i planów rozwoju, akredytacja nie utrzymana, "likwidacja łóżek", dwukrotnie większa strata z działalności i na koniec "odejście" pani prezes. No sukces nowej pani prezydent niesamowity. A postawę otoczenia obecnej pani przy władzy zostawię bez komentarza, bo cytując klasyka nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów mogących opisać ich postępowanie.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 23:47Źródło komentarza: „Rozmowy na czasie”Autor komentarza: KarolTreść komentarza: Pani Konkolewska ma nienawiść do ludzi wypisaną na twarzy. A już szczególnie do pani Agatowskiej. Zawziętość i nienawiść aż nią telepią. Ma pretensje do całego świata że przegrała wybory. A dlaczego przegrała? właśnie dlatego, że ludzie widzą jak jest zła i źle o niej mówią bo pamiętają co robiła w szpitalu.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 21:22Źródło komentarza: „Rozmowy na czasie”Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Pani J.A. nie wygrała wyborów tylko zdobyła władzę. Efekt końcowy taki sam - jest przy władzy - tylko czy do końca uczciwie, jeśli sprawozdanie finansowe po wyborach zostało odrzucone i prowadzone jest postępowanie prokuratorskie. Moim skromnym zdaniem to, że ktoś kontroluje działanie obecnej władzy to nie "gorycz porażki" jak pan tu sugeruje, tylko właściwe właściwe wykonywanie mandatu radnego. Radny nie musi się zgadzać z tym co proponuje pani prezydent. Z resztą obecna pani prezydent, jak była radną postępowała tak samo w stosunku do ówczesnego prezydenta, więc nie powinna być zaskoczona.Data dodania komentarza: 17.11.2025, 14:21Źródło komentarza: „Rozmowy na czasie” T Autor komentarza: MAXTreść komentarza: To był najlepszy wybór ze startujących kandydatów na prezydenta - dlatego wygrała w pierwszej turze. A Pani radna widać, że nie może pogodzić się z tak wysoką przegraną w wyborach na prezydenta i te "ataki" na Agatowską najczęściej są goryczą wyborczej porażki.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 14:17Źródło komentarza: „Rozmowy na czasie”Autor komentarza: JanTreść komentarza: Domyślam się, że chciał pan w prosty sposób wyrazić swój stan intelektualny, że wypowiedzi Pani Radnej są dla pana niezrozumiałe.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 16:57Źródło komentarza: „Rozmowy na czasie”Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Coś mi się wydaje, że ostatnie sytuacje w mieście i wypowiedzi Pani radnej Konkolewskiej to opisujące, coraz bardziej uświadamiają mieszkańcom, że wybór pani J.A. na prezydentkę, to jednak nie był dobry. A doniesienia o rezygnacji pani prezes szpitala (choć do końca nie wiadomo kto z kogo zrezygnował) tylko to potwierdzają.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 16:43Źródło komentarza: „Rozmowy na czasie”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama