Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 10:40
Reklama

Oszukują na truskawkach. Można wpaść jak śliwka w kompot

W Polsce zwłaszcza krajowe truskawki cieszą się dużą popularnością. Dobrze wiedzą o tym oszuści. I świetnie to wykorzystują.

Na lokalnych targowiskach już można natknąć się na pierwsze partie tych owoców, mimo że ich cena przewyższa koszt truskawek importowanych. 

Polskie są tylko z nazwy

Okazuje się, że wysoka cena nie odstrasza kupujących, co świadczy o dużej popularności tych owoców. Jednak często zdarza się, że rzeczywiste pochodzenie truskawek pozostaje niejasne. I truskawki sprzedawane jako polskie wcale polskie nie są. 

O tym, że nie wszystkie truskawki sprzedawane jako produkt krajowy rzeczywiście pochodzą z polskich upraw, zaalarmował m.in. Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych z Opola.

Naciągacze najczęściej podają:

  • nieprawdziwy kraj pochodzenia, 
  • używają mało czytelnych etykiet z informacjami o pochodzeniu,
  • pomijają dane o pochodzeniu owoców. 

Po tym rozpoznasz oszustwo

Przed oszustwem da się obronić, ale trzeba wiedzieć, czym różnią się polskie truskawki od zagranicznych. 

Polskie truskawki charakteryzują się jaśniejszym kolorem i mniejszymi, bardziej przylegającymi szypułkami. Owoce są zazwyczaj bardziej okrągłe. 

W przeciwieństwie do nich truskawki z importu, np. z Grecji, mają ciemniejszy kolor i większe, bujniejsze szypułki.

Tyle trzeba zapłacić za truskawki

A ile trzeba zapłacić za truskawki?

Na początku sezonu ceny tych owoców są wyjątkowo wysokie, bo dochodzą do kilkudziesięciu złotych za kilogram. Truskawki dostępne już od marca mogą kosztować nawet 35-40 zł za kilogram. 

Poniżej 20 zł za kilogram zapłacimy w połowie maja. Najtaniej truskawki kupimy na przełomie czerwca i lipca.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie duże

Temperatura: 16°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 11 km/h

Ostatnie komentarze
T Autor komentarza: Tomasz SawickiTreść komentarza: Panie "Znawco tematu", program realizowany jest w księgarni Pana Cezarego. To nie jest bluebox, a właściwie w obecnych realiach stosowany greenbox. Efekt bokeh, który polega na estetycznym rozmyciu tła w celu podkreślenia obiektu i dodania zdjęciu głębi uzyskujemy dzięki zastosowaniu obiektywu filmowego 45 mm. Zapewniam, że program realizowany jest w księgarni Neptun Pana Cezarego Koncewicza - pomijając mały szczegół, czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla przekazu??? Pozdrawiam Tomasz Sawicki ZTVData dodania komentarza: 25.04.2025, 23:26Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: Znawca tematuTreść komentarza: Przecież to na blueboxie robicie a nie w księgarni. he, heData dodania komentarza: 25.04.2025, 22:32Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: JacekTreść komentarza: Brawo, brawo. Konkretna, inteligenta, czarująca Pani dyrektor. Świnoujście wreszcie nie będzie się wstydzić poziomu Ośrodka Barbarki.Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:30Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w Świnoujściu T Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Roman Kucierki zamienił się na stanowiska pracy z byłym zastępcą prezydenta? Ale numer !!!Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:24Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w ŚwinoujściuAutor komentarza: Rekinek 😂😂😂Treść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 9.04.2025, 20:44Źródło komentarza: Kolorowy start parady – przedszkola i szkoły wylosowały swoje motywy!Autor komentarza: Pawel JaskulaTreść komentarza: a co z Panem Leszkiem ?? martwimy sie... gdzie jest Nasz ulubiony redaktor....Data dodania komentarza: 8.04.2025, 21:59Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama