Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 30 kwietnia 2025 07:58
Reklama

Polisa na dzieła sztuki – ile to kosztuje?

Wielu z nas posiada w swoim domu dzieła sztuki. Bardzo często są one sporo warte, przez co rozsądne jest objęcie ich ochroną ubezpieczeniową. Sprawdźmy, ile kosztuje polisa na dzieła sztuki i co wiąże się z jej wykupieniem.
  • 28.07.2021 13:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Polisa na dzieła sztuki – ile to kosztuje?

 

Czym dokładnie są dzieła sztuki?

Każde towarzystwo ubezpieczeniowe posiada odmienną definicję dzieła sztuki. Każdorazowo jest ona wyjaśniona w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia. W ogólnym ujęciu, za dzieło sztuki uznajemy te przedmioty, które odznaczają się wyjątkową wartością: zabytkową, artystyczną, kolekcjonerską lub historyczną. Najczęściej za dzieła sztuki uznawane są obrazy, rysunki i malowidła. Zaliczyć tu możemy także rzeźby i odlewy rzeźb. Dzieła sztuki to także tkaniny, dywany i gobeliny. Do kategorii tej należą również fotografie, numizmaty, porcelana, materiały biblioteczne czy wytwory sztuki ludowej. Lista ta może być oczywiście dłuższa – wszystko zależy od tego, co za dzieło sztuki uznaje firma ubezpieczeniowa.

Jak kupić polisę?

Polisa na dzieła sztuki powinna zainteresować każdego właściciela cennej kolekcji. Istnieją dwa sposoby na jej zakupienie. Pierwszy to wykupienie polisy mieszkaniowej, w której dzieła sztuki traktowane są jako ruchomości domowe. W tym przypadku musimy oczywiście poinformować ubezpieczyciela, że posiadamy cenne przedmioty, co podniesie koszt polisy. Nie zawsze jednak ubezpieczyciel zgodzi się na takie rozwiązanie. W wielu towarzystwach ubezpieczeniowych, dzieła sztuki traktowane są bowiem jako mienie specjalne. Musimy wtedy kupić odrębną polisę, której cena zależy m. in. od wartości posiadanego przez nas mienia. Niestety raczej nie zamkniemy się tu w kwocie kilkuset złotych, jak w przypadku kwoty za ubezpieczenie mieszkania.

Ile kosztuje polisa na dzieła sztuki?

Jest wysoce prawdopodobne, że ubezpieczyciel poprosi nas o wycenę autentyczności posiadanych przez nas dzieł sztuki i dopiero wtedy sprzeda nam polisę. Jej cena będzie dopasowana do wartości naszej cennej kolekcji, jej stanu i ilości. Najtańsze polisy mogą kosztować 300-400 zł. Jednak bardzo często sięgają one kwot, które oscylują wokół nawet kilku tysięcy złotych. Wielotysięczne kwoty uiścimy wtedy, gdy naszą kolekcję ubezpieczymy w ramach odrębnej polisy. Jeśli jednak dzieło sztuki o wartości do 10 000 zł, ubezpieczymy w ramach polisy mieszkaniowej, zapłacimy mniej. Łączna cena ubezpieczenia mieszkania z rozszerzeniem na dzieła sztuki, może wtedy wzrosnąć o 500 – 600 zł (lub więcej).

Od czego możemy ubezpieczyć dzieła sztuki?

Polisa na dzieła sztuki chroni przed sutkami zdarzeń losowych. Wymienić tu możemy pożar, powódź, wybuchy, zalania i uderzenia pojazdów w budynek. Jest to tak zwany ubezpieczeniowy standard. Jednakże, nasze dzieła sztuki powinniśmy ubezpieczyć także od zdarzeń dodatkowych, takich jak: dewastacja, wandalizm, kradzież, włamanie czy zniszczenia w czasie akcji ratowniczej. Oczywiście rozszerzenie wariantu ochrony ubezpieczeniowej, podniesie cenę polisy o kilkaset złotych. Warto jednak zabezpieczyć się na każdą ewentualność, zwłaszcza jeśli posiadamy naprawdę cenną kolekcję dzieł sztuki.

Na co zwrócić uwagę kupując polisę?

Każda polisa na dzieła sztuki cechuje się pewnymi ograniczeniami. Są nimi limity wypłacanych pieniędzy oraz wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Oznacza to, że nie zawsze będziemy mogli liczyć na jego pomoc i nie zawsze dostaniemy tyle pieniędzy, ile warte jest dzieło sztuki. Oczywiście, jeśli zdecydujemy się na wyższe limity kwotowe, cena naszej składki wzrośnie. Jeśli nie chcemy zostać pozostawieni samym sobie, pamiętajmy aby spełnić wszystkie obostrzenia zawarte w umowie i w OWU. Ubezpieczyciel może wymagać od nas montażu antywłamaniowych drzwi lub rolet. Jeśli nie będziemy ich posiadać, nie mamy co liczyć na wypłatę odszkodowania. Podobnie będzie, jeśli informację o zdarzeniu przekażemy w późniejszym terminie, niż zakłada umowa.

Materiał Partnera


zachmurzenie duże

Temperatura: 9°C Miasto: Szczecin

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 2 km/h

Ostatnie komentarze
T Autor komentarza: Tomasz SawickiTreść komentarza: Panie "Znawco tematu", program realizowany jest w księgarni Pana Cezarego. To nie jest bluebox, a właściwie w obecnych realiach stosowany greenbox. Efekt bokeh, który polega na estetycznym rozmyciu tła w celu podkreślenia obiektu i dodania zdjęciu głębi uzyskujemy dzięki zastosowaniu obiektywu filmowego 45 mm. Zapewniam, że program realizowany jest w księgarni Neptun Pana Cezarego Koncewicza - pomijając mały szczegół, czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla przekazu??? Pozdrawiam Tomasz Sawicki ZTVData dodania komentarza: 25.04.2025, 23:26Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: Znawca tematuTreść komentarza: Przecież to na blueboxie robicie a nie w księgarni. he, heData dodania komentarza: 25.04.2025, 22:32Źródło komentarza: „Z górnej półki” – geopolityka i kryminał w jednym odcinku T Autor komentarza: JacekTreść komentarza: Brawo, brawo. Konkretna, inteligenta, czarująca Pani dyrektor. Świnoujście wreszcie nie będzie się wstydzić poziomu Ośrodka Barbarki.Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:30Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w Świnoujściu T Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Roman Kucierki zamienił się na stanowiska pracy z byłym zastępcą prezydenta? Ale numer !!!Data dodania komentarza: 25.04.2025, 22:24Źródło komentarza: Uroczyste otwarcie obiektu "Barbarka Vita" w ŚwinoujściuAutor komentarza: Rekinek 😂😂😂Treść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 9.04.2025, 20:44Źródło komentarza: Kolorowy start parady – przedszkola i szkoły wylosowały swoje motywy!Autor komentarza: Pawel JaskulaTreść komentarza: a co z Panem Leszkiem ?? martwimy sie... gdzie jest Nasz ulubiony redaktor....Data dodania komentarza: 8.04.2025, 21:59Źródło komentarza: Rozmowy na czasie – 7.04.2025
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama