1 stycznia 2026 roku rozpocznie się kolejny etap wdrożenia systemu e-Doręczeń. Czy to oznacza, że tradycyjne papierowe awiza zupełnie znikną? Niekoniecznie.
W czwartek 16 maja związkowcy z Poczty Polskiej organizują strajk ostrzegawczy. Co to oznacza dla klientów.
Menedżerowie Poczty Polskiej już otrzymali wytyczne. Część punktów pocztowych mają zamykać, w pozostałych skracać godziny ich pracy. Potrzebna jest także redukcja etatów.
Najpierw usłyszeli o zwolnieniach. Bo Poczta Polska jest w złej sytuacji finansowej. Chwilę potem dowiedzieli się, że ich firma kupuje miski dla psów. Pracownicy się wściekli.
Poczta Polska, która jest w fatalnej kondycji finansowej, szuka pieniędzy. Teraz zmienia swoje cenniki. Zapłacimy więcej za przesyłki. I to już wkrótce.
To plan Poczty Polskiej na 2024 rok. Dobra wiadomość jest taka, że nie będzie masowych zwolnień.
Z Pocztą Polską nie jest dobrze. Jest źle. Jej prognozowane straty za ubiegły rok sięgają setek milionów złotych.
Czy państwowa spółka może płacić pracownikom mniej niż wymaga tego prawo? W Poczcie Polskiej to możliwe. Sytuacja firmy jest dramatyczna.
Poczta Polska pilnuje, żebyśmy opłacali abonament za radio i telewizję. Opornych karze. W pierwszym półroczu tego roku rozpoczęła prawie 6 tysięcy postępowań.
Tuż przed wyborami pracownicy Poczty Polskiej mogą urządzić władzy istne piekło. Listonosze chcą strajkować.
Już wiadomo, ile będziemy płacili za abonament w przyszłym roku. Co zdecydowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji?
To nie żart. Poczta Polska potrafi się upomnieć o pieniądze od kogoś, kto od dawna nie używa telewizora, bo go nie ma. Sprawa ma już swój finał.