Zablokują najważniejsze drogi i wjadą do miast. Rolnicy urządzają w środę 20 marca strajk generalny. Zapowiadają, że będą blokady w ponad 500 miejscach.
Za kilka dni rolnicy ruszą na Warszawę. Mówią, że nie wjadą traktorami do centrum miasta, ale i tak sparaliżują ruch.
Protesty rolnicze w wielu miejscach jeszcze trwają. Ukraińskie sieci handlowe straszą, że nie będą przyjmowały polskich produktów mlecznych. Sytuacja jest bardzo napięta.
Strajk generalny – tak rolnicy nazywają zapowiadany na wtorek protest. I ponownie zablokują najważniejsze drogi.
W piątek w całej Polsce rozpoczną się blokady dróg. To protest rolników, którzy sprzeciwiają się nadmiernemu importowi z Ukrainy i zielonej polityce unijnej.
Mieszkańcy sprzeciwiają się zmianom planu zagospodarowania przestrzennego. Dlaczego? Bo dla nich oznacza to zamknięcie Biedronki.
Trwają protesty producentów malin. Nie zgadzają się oni z niskimi cenami owoców w skupach. Obecna cena to – jak mówią – wyraz pogardy.
Diagności samochodowi zapowiadają kolejny protest. Takie akcje odbywały już w przeszłości. Czy ta będzie inna, ostrzejsza, jak ją zapowiadają?
Pod znakiem rolniczych protestów może odbyć się wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce. Wołodymyr Zełenski przyleci w środę 5 kwietnia.
Do Sejmu trafił już rządowy projekt wspierający odbiorców ciepła. Zakłada on, że rachunki nie wzrosną o więcej niż 40 proc. w stosunku do ceny z września 2022 r.
Trwa spór pomiędzy mundurowymi związkami zawodowymi a MSWiA. Chodzi o podwyżki. Tymczasem tylko w policji mundur chce zrzucić kilka tysięcy osób.
Członkowie najpotężniejszego związku zawodowego w Polsce mają zamiar po raz pierwszy w tak znaczący sposób wystąpić przeciwko PiS. Do Warszawy ma zjechać 20 tys. osób.