sklep

Sieć Netto skróciła godziny otwarcia swoich sklepów. Biedronka rozesłać wytyczne, jak zużywać mniej prądu. Podobnie jak Lidl. A co te zmiany oznaczają dla klientów?

Biorą od dostawców pieniądze, choć nie powinni tego robić. Na jaw wychodzą ciemne praktyki największych sieci handlowych.

Pierwsze dyskonty w Polsce w niewielkim stopniu przypominały sklepy, w których dziś robimy zakupy. Teraz ten magazynowy wystrój wraca. A z nim niższe ceny.

Nie 290 gramów, ale znacznie mniej. Tylko cena taka sama, jak za większe opakowanie. Tak dziś wyglądają półki sklepowe w Polsce.

Kradną wszyscy. Starsza pani, która zamiast pomarańczy, które ma w siatce, zaznacza w kasie ziemniaki. Stateczna rodzina, która nie płaci za tanią lampę rowerową – opowiada N4M Mariusz, ochroniarz, od ponad 15 lat w zawodzie.

Czy w sklepach znów zabraknie cukru? Tak, jeśli sami nakręcimy panikę zakupową. Że to możliwe, pokazało badanie: co drugi Polak boi się, że w sklepach zabraknie towarów.

Drożyzna sprawia, że rośnie liczba sklepowych kradzieży. Sklepy bronią się, jak mogą: spożywczaki zaczynają przypominać salony jubilerskie.

Mleczarnie alarmują: będzie problem z dostępnością mleka w sklepach. Piekarze dodają: z chlebem też. Powodem są zapowiadane ograniczenia w dostawach prądu i gazu.

Ograniczenie handlu w niedziele to temat, który co jakiś czas powraca do przestrzeni publicznej. Nieuczciwą kreatywność przedsiębiorców postanowiła ukrócić minister Marlena Maląg.

Falę kradzieży napędza nie tylko inflacja. Złodziejom sprzyjają także nowe rozwiązania techniczne w sklepach i zmiany w prawie.

Tylko w 7 niedziel w roku klienci mogą zrobić zakupy we wszystkich sklepach. Jedna z nich wypada teraz - 26 czerwca.

Buraki upodobał sobie tak bardzo, że nie potrafił już „kupić” nic innego. W końcu został przyłapany na gorącym uczynku. Zdążył sporo zaoszczędzić na zakupach.