inflacja

Cieszymy się wszyscy, że spada inflacja. Tyle że będzie to miało bezpośrednie przełożenie na zarobki 3,6 mln pracujących Polaków.

W drugi dzień świąt (1 kwietnia) wrócił VAT na żywność. Jak odczujemy to w naszych kieszeniach? Zdaniem ekspertów – skoku na kasę nie będzie. Zmiany czekają też branżę beauty

Tylko do końca marca będzie obowiązywała zerowa stawka na VAT na niektóre produkty żywnościowe. Od 1 kwietnia teoretycznie wszystkie zdrożeją. O ile? Na to odpowie rynek.

Czego najbardziej boją się dzisiaj Polacy? Takie pytanie usłyszeli uczestnicy sondażu. Do wyboru mieli kilkadziesiąt możliwości. Prawie połowa wskazała tę jedną.

PiS chce przedłużenia zerowego VAT-u na podstawowe produkty żywnościowe. Tylko, czemu nie zrobili tego wcześniej? I czemu nie wpisali tego do projektu budżetu na 2024 rok?

Ceny w sklepach wciąż rosną. I to dwucyfrowo. Najbardziej podskoczyły dodatki typu ketchup czy majonez oraz chemia. Najmniej m.in. nabiał.

To, co było zapowiedzią, stało się faktem. W 2024 roku rekordowo wzrośnie płaca minimalna. Eksperci ostrzegają: to napędzi wzrost cen i inflacji. Pojawią się też żądanie podwyżek płac.

Cukier podrożał najbardziej, bo o prawie 50 proc. GUS podał właśnie, o ile w lipcu wzrosły ceny. Inflacja konsumencka rok do roku wyniosła 10,8 proc.

Według policji w pierwszym półroczu było ich o 40 proc. więcej niż przed rokiem. Ta liczba może być jeszcze wyższa, bo sklepy, zwłaszcza małe, nie zawsze zgłaszają to policji.

W 2023 roku za wszystko płacimy więcej. Wygląda na to, że w 2024 będzie jeszcze gorzej. Mocno wzrosną opłaty i podatki, których wysokość zależy od inflacji. A ta wciąż bije rekordy.

Podstawowe artykuły, który znalazły się w najnowszym koszyku zakupowym, podrożały rok do roku o ponad 22 procent.

Co oznacza spadająca inflacja? Takie m.in. pytanie zadały Polakom ciekaweliczby.pl. Lwia część pytanych odpowiedziała, że spadają ceny.